Niezbędnik diabetyka

11:59 Unknown 4 Komentarze


     Na wstępie muszę przeprosić wszystkich tych, którzy czekali na jakiś dłuższy post, ale ze względu na brak czasu w tym tygodniu musicie zadowolić się krótką notatką. Cały mój wolny czas poświęcam ostatnio projektom z uczelni, dlatego też nie miałam jak napisać czegoś większego. Ale wracając do tematu...
     Każdy diabetyk musi nosić przy sobie oprócz rzeczy takich jak telefon, portfel, klucze do mieszkania jeszcze kilka innych, niezbędnych i priorytetowych dodatków. Są one na tyle ważne, że czasem wybierając torebkę kopertówkę muszę rezygnować
z kosmetyków na rzecz właśnie tych kilku przedmiotów. Należą do nich: glukometr, ale to chyba mało zaskakujące oraz glukoza, sok bądź cokolwiek innego zawierającego cukier. Jest to dosyć istotna rzecz do zabrania, ze względu na występujące hipoglikemie, które zazwyczaj zaskakują (przynajmniej mnie) w najmniej odpowiednich momentach takich jak: jazda autobusem, pociągiem czy wykład, zajęcia na uczelni. Wówczas nie ma możliwości zakupu czegoś słodkiego, dlatego warto mieć przy sobie taki awaryjny zestaw. Oprócz tych dwóch rzeczy bardzo ważne jest, w przypadku diabetyka z osobistą pompą insulinową posiadanie dodatkowego wkłucia. Znam to
z własnego doświadczenia. Kilkakrotnie musiałam wcześniej wracać do domu, ze względu na jego zatkanie, czy przypadkowe wyrwanie. Właśnie wtedy zawsze przeklinałam siebie, że nie zabrałam ze sobą dodatkowego wkłucia. Dlatego też, uważam to za jedną z niezbędnych rzeczy, jakie należy ze sobą zabierać wychodząc z domu.
     Ostatnim kluczowym elementem, o jakim staram się pamiętać jest opaska diabetyka, o której pojawi się osobny wpis. Uważam, że nie raz uratowała komuś życie, dlatego warto ją ze sobą nosić. Przez bardzo długi okres czasu miałam opaski, którym po pewnym czasie ścierały się napisy, dlatego zainwestowałam w taką, która ładnie wygląda i może mi posłużyć przez dłuższy czas.
     Wiem, że chłopakom ciężej jest zabierać ze sobą wszystkie te rzeczy, ze względu na brak torebki. Uważam jednak, że jest to do wykonania.
     Pamiętaj! Czasem zabranie kilku dodatkowych rzeczy ze sobą może potem uratować Twoje wyjście, bez konieczności szybszego powrotu do domu :)

A Ty? Jakie rzeczy ze sobą nosisz? Czy jest coś o czym zapomniałam? :)

UWAGA: Nie wiem czy zauważyłaś/eś, ale można już komentować wpisy, używając aplikacji facebooka. Kilka osób zwracało mi na to uwagę, dlatego mam nadzieję, że chętnie będziecie z tego korzystać.

     Jako, że pogoda dopisuje, życzę Wam aktywnego bądź relaksującego weekendu, ale spędzonego na świeżym powietrzu :)

4 komentarze :

  1. Widać różnice pokoleń , mój dziadek był najbardziej odpowiedzialny no dobra tata przy okazji tez (np. pepsi zawsze w samochodzie i w rożnych częściach domu) Dziadek za to w każdej części ubrania spodnie koszule itd. miał fiole z cukrem .Reszta rodziny chora na cukrzyce olewa sprawę. Oczywiście an dłuższe wyjazdy brali peny ale nic więcej( w penie z 2-3 ampułki insuliny i tyle samo zapasowych igieł bo straszliwie im się krzywią ) ,. Zwykle nawet nie brali glukometru. Glukagonu nigdy nie kupowaliśmy .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz może to nie do końca jest olewanie, tylko jakieś nawyki bądź brak świadomości, że jednak glukometr jest dosyć istotną rzeczą. Ważne jest żeby pamiętać o czymś słodkim, co szybko się wchłonie, ze względu na ryzyko hipoglikemii.

      Usuń
  2. gdzie można nabyć taką opaskę na rękę jak widać na zdjęciu ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoją zamówiłam w sklepie Internetowym ICESTRIPE ( http://icestripe.pl/ ). Jest to dokładnie model ICEstripe Elite. Może wydawać się sporym wydatkiem, ale na przykład ja jestem z niej bardzo zadowolona. Ładnie wygląda, jak trzeba przykuwa uwagę, a wygrawerowany napis na blaszce nie ściera się (opaskę noszę już około roku). Polecam :)

      Usuń